Ciasteczka maślane
Opublikowano: 29-03-2016, Kategoria: Ciastka, Desery, Posiłek, Przekąska, Przepisy, Rodzaj jedzenia, Komentarze: 1Tagi: cukier puder, cukier waniliowy, mąka, masa cukrowa, masło, urodziny
ciasto:
- 375 g mąki
- 250 g masła
- 125 g cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru z wanilią
dekoracja:
- masy cukrowe w różnych kolorach
- cukier puder
Czas przygotowania: 5 min ciasto plus 60 min schłodzenie ciasta plus 10 min pieczenie jednej blachy plus czas na dekorowanie
Przepis na: Ciasteczka maślane
Czwarte urodziny już były, ale wirus wyautował dziecko z przedszkola. Tak więc dzisiaj nadrabiamy ciasteczkami maślanymi. Proste, kolorowe. Może nieco pracochłonne, ale efektowne i maluchy zadowolone.
Same ciasteczka wielkiej filozofii nie wymagają, ale jeżeli chcielibyście zrobić z nich komuś prezent, warto spakować je pojedynczo. Po pierwsze jest gwarancja, że nie będą się kleiły, po drugie wygląda to po prostu fajnie. W takiej sytuacji warto zaopatrzyć się w kilka rzeczy:
- stolnica silikonowa,
- wałek silikonowy (jeżeli nie macie, wałkujcie masę cukrową między dwoma kawałkami papieru do pieczenia), do którego masa się nie przykleja,
- masy cukrowe w różnych kolorach (można zrobić w domu, ale mnie brakuje cierpliwości) – przy założeniu, że wałkujemy masę na grubość około 1,5-2 mm, potrzeba mniej więcej 400 g masy na 15 ciasteczek o rozmiarze 6×6 cm,
- foremki, wykrawacze,
- przy niektórych foremkach, zwłaszcza mniejszych (jak u mnie cyfra 4) masa niechętnie z takiej foremki wychodzi – wtedy przydaje się np. takie narzędzie, jak na samym przodzie zdjęcia, służące do formowania masy cukrowej – taką łopatką szybko można wypchnąć masę bez jej uszczerbku,
- pędzelek,
- woreczki celofanowe (kupuję takie, które są co najmniej o 1 cm szersze od ciastka),
- wstążka.
A teraz do pracy. Wrzucam do miksera wszystkie składniki do ciasta. Miksuję do momentu, kiedy całość przypomina kruszonkę, a następnie szybko zagniatam całość. Spłaszczam nieco ciasto, owijam w folię spożywczą i wkładam na godzinę do lodówki. Nastawiam piekarnik na 190 st C. i wykładam blachę papierem do pieczenia. Wałkuję ciasto na grubość 3-4 mm, wycinam ciastka i układam na blasze. Ja korzystałam z foremki o wysokości mniej więcej 6 cm – przy takim rozmiarze z podanej ilości składników wychodzi około 35 ciastek. Piekę ciastka 10-12 minut. Nie podam Wam dokładnego czasu, bo co piekarnik, to inaczej grzeje. Po 10 minutach sprawdzam, czy ciasteczka już są złociste – jeśli tak, wyjmuję je. Jeśli macie wystarczającą ilość blach, można je zostawić na blasze. Jeśli blacha będzie potrzebna do następnej porcji ciasteczek, łopatką przełóżcie ciasteczka na coś płaskiego, żeby stężały i nie straciły kształtu.
Po całkowitym wystudzeniu można zająć się dekoracją. I tu jest dylemat – zwykła, drewniana stolnica czy silikonowa. Drewniana wymaga większego podsypywania cukrem pudrem masy cukrowej, za to kształty wycina się zdecydowanie lepiej i łatwiej uzyskuje się ostre brzegi. Za to stolnica silikonowa gwarantuje, że masa cukrowa nie będzie do niej przywierała. Ja zdecydowałam się na silikon. Wałkuję masę na około 1,5-2 mm, wycinam kształt. A teraz muszę go przykleić do ciastka – można użyć kleju cukierniczego lub skorzystać z prostej metody domowej i wymieszać wodę z cukrem pudrem. Do mniej więcej 1/3 szklanki zimnej wody wsypuję 2-3 łyżeczki cukru pudru i dokładnie mieszam. Następnie za pomocą pędzelka maluję tą mieszaniną ciasteczko lub spód masy – nie ma to większego znaczenia, grunt, żeby woda nie przedostała się na tę stronę masy, która ma być widoczna. Przyklejam masę do ciasteczka, lekko ją dociskając – masa ma się połączyć z ciasteczkiem, ale trzeba uważać, żeby go nie złamać. Wycinam kolejne elementy i w ten sam sposób doklejam je.
Pozostaje już tylko pakowanie. Smacznego!
Wspaniała propozycja dla dzieci. Idealne do ogrodu, na altankę czy spokojny wypoczynek na działce. Dużym plusem jest też szybkość przygotowania ;)