Keks
Opublikowano: 17-12-2013, Kategoria: Ciasta, Desery, Przekąska, Przepisy, Komentarze: 4Tagi: bakalie, Boże Narodzenie, cukier puder, jaja, mąka, masło, proszek do pieczenia, święta, wanilia, Wigilia
ciasto:
- 30 dag mąki
- 15 dag masła
- 5 jaj
- 20 dag cukru pudru
- 1 laska wanilii
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 30-40 dag bakalii (kandyzowane owoce, rodzynki, orzechy, migdały itp.)
lukier:
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 2-3 łyżki świeżego soku z cytryny lub pomarańczy
Czas przygotowania: 15 min plus 60 min pieczenie
Przepis na: Keks
Keks chyba nieodłącznie kojarzy się z Bożym Narodzeniem. W tym roku postanowiłam go zrobić, bo ostatnio pokpiłam i były inne ciasta. Przepisów na keks jest multum, ja wybrałam naprawdę prostą recepturę.
Zaczynam od namoczenia rodzynek. Kiedy sobie siedzą w naczyniu, ucieram w misce masło, żeby zrobiło się puszyste. Następnie dodaję po jednym jajku (godzinę wcześniej wyciągnęłam je z lodówki, żeby były w temperaturze pokojowej). Teraz cukier puder i wanilia – o ile często do innych ciast używam zapachu waniliowego, o tyle tutaj jednak upieram się przy wanilii. Kiedy te składniki są już utarte, dodaję mąkę z proszkiem do pieczenia.
Odcedzam rodzynki i dodaję do masy, jeszcze trochę kandyzowanych owoców. Można też posiekane grubo orzechy lub migdały. Ja zrezygnowałam, ponieważ moje dziecko lubi raczej owoce, nie orzechy. Jeśli chodzi o proporcje – dowolnie, byle wyszło koło 30-40 dag. Jeśli wolicie więcej rodzynek, dajcie mniej owoców. Jeśli wolicie migdały, zmniejszcie ilość rodzynek itd.
Mieszam wszystko razem, wlewam ciasto do keksówki wyłożonej papierem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 st. C na około 55-60 min. Po tym czasie wyciągam ciasto na kratkę do studzenia i kiedy już jest chłodne, dekoruję je odrobinę. Można posypać cukrem pudrem, można polać czekoladą – ja wybrałam prosty, cytrynowy lukier. Mieszam cukier puder z sokiem z cytryny (jeśli wolicie, weźcie sok pomarańczowy), mieszam razem i delikatnie polewam keks. Taka kwaśna nutka ożywi zdecydowanie ciasto. Smacznego!
Już po świętach, teraz trzeba trochę o siebie zadbać, prosimy o przepisy dietetyczne :)
Oj, to prawda, czas chyba przejść na lżejszą dietę. Na razie nie bardzo mam czas, żeby coś ciekawgo zrobić, ale zdecydowanie polecam tego kurczaka, zupę i może brzoskwinie. To raczej konkretna odmiana po tych wszystkich słodkościach i pieczonych mięsach :) Myślę, że po Nowym Roku coś więcej podziałamy :)
przepiękne zdjęcia , absolutnie wszystkie, na mało którym blogu można takie znaleźć! pozdrawiam!
Dziękuję bardzo :) To zasługa mojej drugiej połówki :)