Naleśniki z mięsem
Opublikowano: 24-01-2014, Kategoria: Danie główne, Obiad, Przepisy, Komentarze: 2Tagi: ananas, cukier, czosnek, fasolka mung, jaja, jogurt naturalny, kapusta pekińska, kiełki, koncentrat pomidorowy, mąka, mięso, olej, oliwa z oliwek, papryka słodka w proszku, pieprz, piwo, pomidorki koktajlowe, pomidory w puszce, schab, ser żółty, sól, szczypiorek, woda
naleśniki:
- 0,5 kg mąki
- 0,5 l piwa
- 2 jajka
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru
- 0,25 szklanki oleju
- 3 szklanki wody
farsz:
- 50 dag mięsa (u mnie schab)
- 1,5 szklanki kiełków fasolki mung
- 1 puszka pomidorów
- opcjonalnie 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól
- pieprz
- papryka słodka w proszku
- 1 ząbek czosnku
dodatkowo:
- 8 plasterków sera żółtego
- szczypiorek
- pomidorki koktajlowe
surówka:
- 1 kapusta pekińska
- 1 puszka ananasów
- 1 ząbek czosnku
- 1 jogurt naturalny typu greckiego
- sól
- pieprz
Czas przygotowania: 40-50 min plus zapieczenie gotowych naleśników
Przepis na: Naleśniki z mięsem
Wczoraj w kuchni były wielkie porządki. No i tu trochę mąki, tam trochę. Spięłam się, usmażyłam trochę naleśników. Tym razem na piwie. Część zamroziłam "na kiedyś tam", a część zostawiłam na dzisiejszy obiad. Dobrze się stało, bo dziś zwariowany dzień i zaoszczędziłam trochę czasu. Obiad wyszedł więc szybciej niż ustawa przewiduje, a przy tym był dość ciekawy.
Podana ilość skłądników wystarcza na przygotowanie około 8 dużych naleśników.
Po usmażeniu naleśników przygotowuję sobie farsz. Na oliwę wrzucam przeciśnięty przez praskę czosnek i dodaję mięso. Kiedy już jest podsmażone, dodaję kiełki fasolki mung i po jakiejś minucie pomidory z puszki. Ja dodałam jeszcze trochę koncentratu. Zostawiam wszystko na niewielkim ogniu jeszcze przez 4-5 minut i pod koniec doprawiam solą, pieprzem i papryką w proszku.
Nakładam na środek naleśnika nadzienie, składam naleśnik w kopertę i układam złożeniem w dół w naczyniu żaroodpornym. Na każdym naleśniku układam po kawałeczku sera żółtego. Tak przygotowane naleśniki wkładam do piekarnika nagrzanego do 170 st. C. W związku z tym, że moje naleśniki były usmażone dzień wcześniej, musiałam je podgrzewać około 15 minut. Przy świeżych wystarczy 5-10 minut.
Naleśniki się podgrzewają, a ja w tym czasie kroję drobno kapustę pekińską. Kroję też ananasa i przygotowuję sos jogurtowy – dodaję do jogurtu przeciśnięty lub starty ząbek czosnku (jeśli są małe, to dwa), sól i pieprz. Mieszam i polewam kapustę z ananasem.
Jeszcze tylko siekam szczypiorek, kroję na połówki pomidorki koktajlowe i podaję danie. Oczywiście wariacji na ten temat może być wiele. Ta jest jedną z tych, które lubię najbardziej. Smacznego!
Uwielbiam takie naleśniki.. Swietna alternatywa dla cannelloni ;)
wyglądają baaaardzo apetycznie