Papryka

Paprykę mam w ogrodzie dla koloru. Jej uprawa na większą skalę nie wchodzi w grę – musiałabym mieć kilka hektarów, którymi jednak nie dysponuję. Za to co roku znajduje się miejsce na dwa krzaczki. Nie więcej.

Może dlatego, że jest jej tak mało, papryka się odwdziecza i wydaje przepiękne owoce. W zeszłym roku mieliśmy zieloną. W tym roku padło na czerwoną. 

No i ta czerwona jest chyba najbardziej uniwersalna. Jak do tej pory nigdy nie zawiodła – jak już została posadzona, to zawsze obrodziła.Teraz jest tylko dylemat – zjeść ją z grilla, zaprawić, czy ozdobić kanapkę? :) Przeglądając przepisy z poprzednich lat, chyba jednak zdecyduję się na salsę. Jeżeli macie trochę papryki i cukinii, koniecznie sprawdźcie ten przepis :)