Penne z sosem mięsnym
Opublikowano: 22-02-2013, Kategoria: Danie główne, Kolacja, Obiad, Przepisy, Komentarze: 1Tagi: bazylia, cebula, czosnek, mięso wieprzowe, oliwa, papryka, parmezan, penne, pomidory, przecier pomidorowy, suszona bazylia
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 duża cebula
- 2 duże czerwone papryki
- 2 ząbki czosnku
- 0,5 kg mięsa
- 2 puszki pomidorów krojonych, bez skórki
- 2-3 łyżeczki przecieru pomidorowego (opcjonalnie)
- sól
- pieprz
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 0,5 łyżeczki chili
- kilka listków świeżej bazylii
- parmezan do posypania
- penne
Czas przygotowania: 40-50 min
Przepis na: Penne z sosem mięsnym
Penne z sosem mięsnym to bajecznie prosta potrawa, stworzona w mrokach dziejów. Przetrwała kilka nieznacznych modyfikacji. Pożywna, aromatyczna, nic tylko gotować i jeść :) Idealnie nadaje się na obiad lub kolację. Jeśli nie macie pomysłu na imprezową ciepłą potrawę, którą podacie jako gwóźdź programu, to zdecydowanie polecam.
Ilość składników wystarczy nawet na 8 całkiem pokaźnych porcji lub, jeśli nie chce Wam się gotować codziennie, obiad na dwa dni dla 4 osób. Chyba, że ktoś jest wyjątkowym głodomorem, wtedy porcji wyjdzie mniej ;)
Na patelnię o wysokich brzegach (albo do rondla – co tam macie ulubionego), nalewam oliwę i wrzucam posiekaną cebulę. Kiedy odrobinę się zeszkli, dodaję posiekaną drobno paprykę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Czekam, aż papryka zmięknie i dodaję zmielone na drobnym sitku mięso (ja używam wieprzowego, ale jeśli wolicie inne, proszę bardzo). Drewnianą łyżką rozdrabniam mięso na patelni, żeby nie zrobiły się kluchy. W końcu robię sos ;) Mniej więcej po jakichś 5 minutach mięso powinno zmienić kolor, zmniejszam wtedy moc palnika i zostawiam na jakieś 10 minut, co jakiś czas mieszając.
Nastawiam wodę na makaron, niech się grzeje i gotuję ulubiony makaron według czasu podanego na opakowaniu.
Tymczasem do sosu dodaję pomidory i zostawiam jeszcze na 15-20 minut. Niech trochę odparuje i zgęstnieje (gdyby Wam było za mało pomidorów, albo sos nie byłby wystarczająco gęsty, dorzućcie 2-3 łyżeczki przecieru pomidorowego). Na samym końcu dodaję sól i pieprz do smaku, suszoną bazylię, chili. Jeszcze minutka i wyłączam palnik.
Pozostaje odcedzić makaron, przełożyć na talerz, dodać sosu, parę listków bazylii, nieco parmezanu i wcinać :) Smacznego!
MMmmm…. sounds so good I may try this the next time PBF is taenrlivg (he usually makes all our pasta fresh, which turns a 30 minute meal into an hour long prep ordeal, so if I want quick easy from the bag pasta I have to wait until he leaves) :)