Pieczona kaczka z jabłkami

Czas przygotowania: 10-15 min plus 120 min pieczenie

Przepis na: Pieczona kaczka z jabłkami

Drób – jadam, ale żebym jakoś przepadała za nim, to nie… Pomijając kaczkę. Tę lubię i to bardzo. Zapraszam na kaczkę z jabłkami. Można oczywiście stosować bardzo wymyślne przepisy, ale kaczka sama w sobie jest tak smaczna, że w jej wypadku mniej oznacza więcej.

Zatem kaczkę czyszczę – podroby, szyjka i skrzydełka na rosół, bo wywalać szkoda. Kuper natomiast to sam tłuszcz, więc ląduje w koszu. Kaczkę solę i przyprawiam słodką papryką w proszku, po czym odstawiam do lodówki na całą noc.

Na drugi dzień daję ją do naczynia żaroodpornego i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170-180 st. C. Piekę kaczkę około 90 minut, co jakiś czas polewając ją wytopionym tłuszczem, żeby nie zeschła na wiór i żeby się ładnie zarumieniła.

Obieram i kroję na ćwiartki kilka jabłek (tu akurat były 3 i to duże, po czym cała rodzina stwierdziła, że są pyszne i zdecydowanie ich za mało, więc kolejnym razem podwoję liczbę). Po tych 90 minutach obkładam kaczkę jabłkami. Jeśli jabłka macie kwaśne, można je odrobinę posypać brązowym cukrem, żeby nabrały smaku, a przy okazji cukier ładnie się skarmelizuje. U mnie były dość słodkie same z siebie, więc już nic nie dodawałam. Piekę całość jeszcze 30 minut.

Dodatki – u nas kaczka występuje z ziemniakami i  sałatką z czerwonej kapusty, ale to już co kto woli. Kaczka jest chrupiąca i pachnąca, a jabłka rozpływają się w ustach. Smacznego!