Piernik przekładany powidłem śliwkowym
Opublikowano: 24-10-2013, Kategoria: Ciasta, Desery, Przekąska, Przepisy, Komentarze: 4Tagi: Boże Narodzenie, cukier, cytryna, jaja, kakao, mąka, masło, miód, powidło śliwkowe, przyprawa do piernika, śmietana, soda oczyszczona, spirytus, święta, Wigilia
- 100 g masła
- 0,75 szklanki cukru
- 2 jaja
- 100 g miodu
- 1 łyżka zimnej wody
- 0,5 szklanki kwaśnej śmietany (ja użyłam 12%)
- 1,5 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka kakao
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
do przełożenia:
- powidło śliwkowe
- opcjonalnie: nutella lub inny krem czekoladowy, sok z cytryny, spirytus do skropienia ciasta
Czas przygotowania: 10 min plus 60 min pieczenie
Przepis na: Piernik przekładany powidłem śliwkowym
Pierniki – jakoś kojarzą mi się głównie ze Świętami Bożego Narodzenia, jednak w naszym domu goszczą nieco częściej. Z reguły piekłam pierniki według strasznie skomplikowanego przepisu, który drażnił mnie niezmiernie. Wczoraj upiekłam według przepisu na torebce z przyprawy do piernika. Jest tak smaczny, że z czystym sumieniem mogę Wam ten przepis polecić. Z jedną tylko zmianą – zamiast margaryny, która jest w oryginalnym przepisie, użyłam masła.
Miękkie masło ucieram z cukrem. Dodaję po jednym żółtku, dalej ucierając, a następnie miód, zimną wodę i śmietanę. Ucieram ciasto mikserem, żeby się nie namęczyć, bo mnie leń ogarnął, a poza tym cukier szybciej przybierze właściwą konsystencję. W misce mieszam mąkę z sodą, przyprawą do pierników i kakao, po czym partiami wsypuję do utartych wcześniej składników i miksuję na gładką masę. Ubijam białka na sztywną pianę, delikatnie mieszam ją z przygotowanym ciastem i wlewam wszystko do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Keksówka około 25 cm długości – u mnie było około 30, ale piernik ładnie wyrósł i nie odczuwam wcale, że jest w jakiś sposób za niski.
Wstawiam ciasto do piekarnika nagrzanego do 170 st. C na około 60 minut. Po tym czasie wyjmuję ciasto, wyciągam je z formy i zostawiam do wystygnięcia. Z przełożeniem ciasta powidłem czekam do kolejnego dnia. Wczoraj podwoiłam ilość składników (te, które są podane, to na jedną formę) i upiekłam dwie keksówki – jedna to ciasto dla wszystkich, drugie będzie dla dorosłych. Kroję ciasto na trzy części. To dla dorosłych skrapiam nieco cytryną i spirytusem, po czym smaruję spód i środkową część powidłami. Składam je razem i pozostaje tylko dekoracja. Czasami nie robię już nic, dzisiaj pomyślałam, że tak ciemne ciasto ładnie skomponuje się z białą czekoladą. Smacznego!
Bardzo lubię pierniki, tylko właśnie to skomplikowane przygotowanie mnie od nich odstrasza… Twój wygląda cudnie, a przepis brzmi zachęcająco :)
Zdecydowanie musisz go spróbować :)
Uwielbiam ten piernik!
Pokochałam to ciasto za jego prostotę :)