Pierogi z mięsem i kapustą
Opublikowano: 04-01-2014, Kategoria: Danie główne, Obiad, Przepisy, Komentarze: 0Tagi: cebula, jaja, kapusta kiszona, mąka, mięso, olej, pieprz, schab, sól
ciasto:
- 1 kg mąki
- 2 jaja
- 0,5 łyżeczki soli
- 2 łyżki oleju
- 2-2,5 szklanki wody
farsz:
- 70 dag mięsa
- 1 kg kapusty kiszonej
- 1 duża cebula
- sól
- pieprz
- 1 łyżka oleju
Czas przygotowania: 60-90 min
Przepis na: Pierogi z mięsem i kapustą
Pierogi to nieco czasochłonna potrawa, ale zapewniam Was, że warto się poświęcić. Nie ma porównania z kupnymi. Farsz to banał, a jak już się człowiek wdroży w lepienie pierogów, to idzie to migiem. Podana ilość składników wystarcza na zrobienie około 70 sztuk – ja użyłam do wykrawania ciasta szklanki o średnicy 8 cm, więc takiej dość sporej. Przy standardowej szklance wyjdzie około 90, może 100 pierogów.
Zaczynam od przygotowania farszu. Gotuję mięso pokrojone na plastry w osolonej wodzie. Wybrałam schab przerastający w karkówkę, ponieważ w tym miejscu jest miękki, a jednocześnie smaczny. Jeśli wolicie inne mięso, nic widzę przeszkód :) Po około 20 minutach mięso wyciągam mięso i zostawiam na chwilę, żeby nieco przestygło.
Kiszona kapusta – dodaję do niej nieco wody i gotuję chwilkę pod przykryciem, po czym odcedzam kapustę i też zostawiam do wystygnięcia.
Teraz czas na cebulę – jedną sporą cebulę kroję i szklę na oleju, na niewielkim ogniu.
Mięso i kapusta są już chłodniejsze, więc mielę je na małym sitku. Składniki farszu są gotowe, wystarczy je wymieszać i doprawić solą oraz pieprzem.
W misce mieszam mąkę z jajami, solą i olejem, stopniowo dolewam wodę. Mąka mące nierówna i może się okazać, że po dodaniu całej odmierzonej wody zrobiło się zamiast ciasta błoto. Dlatego dawkuję tę wodę – ciasto ma być sprężyste i bez problemu odchodzić od ręki. Teraz odcinam część ciasta i wałkuję je na grubość około 2 mm.
Wykrawam kółka i taką większą łyżeczką nakładam farsz, zostawiając na brzegach puste miejsce. Składam ciasto na pół i sklejam brzegi.
Kiedy pierogi są gotowe, zagotowuję wodę, dodając do niej nieco soli. Wrzucam pierogi na wrzątek. Kiedy wypłyną, można je wyławiać – jeśli chcecie mieć pewność, że są naprawdę dobrze ugotowane, zostawcie na minutę, góra dwie.
Pierogi radzę odrobinę podlać roztopionym masłem, żeby się nie skleiły. Smacznego!