Placki z cukinii i fety

Czas przygotowania: 60 min

Przepis na: Placki z cukinii i fety

Kontynuuję dziś zbiory cukinii. Przy okazji wyszło na jaw, że mam takie bujne zioła w ogrodzie, że chyba je z samolotu można dostrzec ;) A posadzona przypadkiem 2 lata temu mięta zajmuje już niezły kawałek i pachnie jak szalona.

Placki z cukinii są nieco pracochłonne, ale warto. Podana ilość składników wystarcza na 4 naprawdę spore porcje placków, przy czym dokładnie Wam nie napiszę, ile dodać przypraw lub mąki, ponieważ w dużej mierze jest to uzależnione od tego, jakie macie cukinie. Ja użyłam 4 cukinii – jedna miała chyba z pół metra, druga około 30 cm, a dwie po jakieś 20 cm. Czyli jest to mniej więcej tyle, co 4 średniej wielkości cukinie.

Myję dokładnie cukinie. Nie będę ich obierała, ponieważ młoda cukinia ma dość miękką skórkę, która nada plackom kolor. Kroję warzywa na mniejsze części. Jeśli pestki są już twarde, pozbywam się gniazd nasiennych. Jeśli są jeszcze miękkie, zostawiam je. Następnie ścieram je w malakserze na słupki – można też zetrzeć na dużych oczkach tarki. Solę cukinię i odstawiam na 10-15 minut, aby pozbyć się nadmiaru wody.

Kroję cebulę i bardzo drobno siekam czosnek. Dokładnie odciskam cukinię i wylewam wodę. Następnie na głęboką patelnię daję 3-4 łyżki oleju i podsmażam cukinię z cebulą i czosnkiem. Kiedy cebula zrobi się szklista, przekładam wszystko z powrotem do dużej miski.

Rozdrabniam nieco fetę – kawałki nie muszą być bardzo regularne. Dodaję ser do warzyw. Teraz pora na drobno posiekaną pietruszkę i miętę (mięty daję pół pęczka) oraz mąkę. Doprawiam wszystko solą, pieprzem i papryką. Wbijam jaja i jeszcze raz dokładnie mieszam. Konsystencja powinna być mniej więcej taka jak na placki ziemniaczane. Jeśli chcecie, aby placki były bardziej chrupiące, można dodać więcej mąki.

Na patelni rozgrzewam olej, nakładam masę łyżką i nieco ją spłaszczam, po czym smażę każdy placek z obu stron na złocistobrązowy kolor. Przekładam placki na ręczniki kuchenne, aby odsączyć tłuszcz. Podaję do nich jogurt wymieszany z pozostałą miętą. Można ją jeszcze doprawić solą. Smacznego!