Quiche z czosnkiem niedźwiedzim
Opublikowano: 28-04-2013, Kategoria: Ciasta, Danie główne, Kolacja, Obiad, Przekąska, Przepisy, Przystawka, Komentarze: 4Tagi: czosnek niedźwiedzi, feta, frankfurterki, jaja, mąka, masło, śmietana
Ciasto:
- 250 g mąki
- 150 g masła
- 1 jajo
- 0,5 łyżeczki soli
Masa:
- 120 g czosnku niedźwiedziego
- 130 g fety
- 2 frankfurterki
- 4 jaja
- 150 ml śmietany
- pieprz
Czas przygotowania: 120 min (w tym chłodzenie ciasta i pieczenie)
Przepis na: Quiche z czosnkiem niedźwiedzim
Dzisiaj zapraszam Was na kolejną odsłonę czosnku niedźwiedziego – quiche z tym właśnie czosnkiem. Przy okazji tej potrawy rodzina (poza mamą, która jest ogrodnikiem i czosnek zna od podszewki) w końcu załapała, że mamy w ogrodzie fajną, aromatyczną roślinę. Lepiej późno niż wcale :)
Zaczynam od przygotowania ciasta. Kroję zimne masło, dodaję mąkę, jajko i sól i zagniatam ciasto. Jeśli zbyt szybko się nagrzeje, dolejcie ze dwie łyżki zimnej wody. Ciasto wkładam do lodówki na około pół godziny. U mnie przeleżało 24 godziny, ponieważ wypadł mi wyjazd. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na jego jakość.
Kiedy ciasto jest gotowe, rozwałkowuję je na grubość około 3 mm i wykładam formę (moja ma mniej więcej 30 cm średnicy). Jak coś nie pójdzie z tym wałkowaniem, nie ma się co przejmować – dolepiam ciasto i już ;) A u mnie dziś wyjątkowo nie szło, co widać na załączonym obrazku :)
Na ciasto daję folię aluminiową i wysypuję ją warstwą ryżu. Wstawiam formę do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piekę 20 minut.
Ciasto siedzi w piekarniku, a ja mam czas na przygotowanie składników, którymi je wyłożę. Najpierw kroję na plasterki dwie frankfurterki. Tyle wystarczy, ponieważ mają tylko dodać odrobiny zapachu i nieco przełamać pozostałe smaki. Wrzucam je na patelnię i podsmażam na tłuszczu, których się z nich wytopi. Jeśli pechowo się zdarzy, że będzie go dużo, wyjmuję w miarę szybko kiełbaski, żeby nie wlać go na ciasto.
Siekam grubo czosnek i rozdrabniam fetę, a jaja roztrzepuję ze śmietaną (tym razem wzięłam 18%) i doprawiam pieprzem.
Ciasto jest już podpieczone. Wyjmuję je z piekarnika, wyrzucam folię z ryżem (to znaczy sam ryż można zostawić do kolejnego pieczenia). Wykładam na ciasto kiełbaski. Teraz warstwa czosnku i feta.
Całość zalewam jajami i śmietaną.
Temperaturę w piekarniku zmniejszam do 190 st. C i zapiekam całość przez kolejne 40-45 minut.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiam quiche na 10 minut, żeby lekko przestygł, ale żeby nie był zimny. Po tym czasie możemy brać się za jedzenie.
Quiche z czosnkiem niedźwiedzim ma bardzo intensywny aromat i jest przy tym naprawdę sycącym daniem. Jeśli więc chcecie spróbować tej sezonowej rośliny, to polecam. Smacznego!
Wygląda wspaniale!
Dziękuję. Szkoda, że jest już tylko wspomnieniem ;)
Gdzie można nabyć ten czosnek niedziwiedzi?
Hm… Wyrośnięty i gotowy do jedzenia w sklepach z żywnością ekologiczną. Taki do ogrodu w sklepie ogrodniczym. Ewentualnie zwędzić komuś trochę i posadzić u siebie – taki rośnie najlepiej ;) Widziałam w sklepach internetowych, ale cena kosmiczna za roślinę, którą można zjeść za jednym razem.