Sałatka warstwowa z tuńczykiem lub kurczakiem
Opublikowano: 12-01-2013, Kategoria: Kolacja, Posiłek, Przepisy, Przystawka, Sałatki, Śniadanie, Komentarze: 0Tagi: cebula, jaja, majonez, pietruszka, tuńczyk
- 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- 3-4 dość duże marchewki
- 1 niewielka cebula
- 10 jaj
- 1 słoik majonezu light
- pęczek natki pietruszki
- sól
Czas przygotowania: 20 min plus czas na gotowanie marchwi i jaj
Przepis na: Sałatka warstwowa z tuńczykiem lub kurczakiem
Tę sałatkę lubię w dwóch wersjach – z tuńczykiem lub kurczakiem. Wstaję rano i od razu wrzucam do gotowania marchew i jaja. Nie będę musiała po południu czekać, aż wystygną.
Ilość składników podana poniżej wystarcza na miskę o średnicy dna około 20 cm i wysokości około 12 cm. Warto kupić sobie miskę o prostych ściankach, wtedy szansa na nabranie jednakowej ilości każdej warstwy zdecydowanie wzrośnie i nie będziemy sfrustrowani tym, że na samym dnie zostało jeszcze tyle tuńczyka, a na talerzu pustka.
Tuńczyka wydobywam z puszki i daję na sitko – niech sobie odcieka. W tym czasie marchew ścieram na grubych oczkach (nie ma sensu jej kroić na kostkę, bo źle się będzie układało warstwę i zejdzie zdecydowanie dłużej, a w końcu czas to pieniądz). Cebulę siekam jak najdrobniej. Tym razem skorzystałam z czerwonej cebuli, ale równie dobrze może być zwykła biała. Biorę ugotowane jajka, oddzielam białka od żółtek i też kroję je na drobno. Siekam pietruszkę.
Wszystko jest już przygotowane, więc teraz układam kolejno warstwy:
- tuńczyk – dziabię go nieco widelcem, żeby warstwa była w miarę równa,
- marchew – jeśli jest jej dość dużo, układam warstwę, solę, układam kolejną i znowu odrobinę dosalam,
- bardzo cienka warstwa majonezu (tak dosłownie na milimetr),
- cebula,
- żółtka – też odrobinę solimy, żeby nie były mdłe,
- wykładamy resztę majonezu,
- białka – postępujemy tak jak z żółtkami,
- natka pietruszki.
Sałatka jest gotowa i możemy zacząć się nią delektować. Możemy też dać na godzinkę do lodówki, żeby smaki się przegryzły.
Jeśli zamiast tuńczyka wolicie kurczaka, jedną pierś pokrójcie w kostkę (kto lubi więcej mięsa, szaleje i daje podwójną). Posólcie, doprawcie papryką i obsmażcie na 2-3 łyżkach oliwy z oliwek. Pozwólcie, aby przestygł i dopiero układajcie z niego warstwę.
Można również pokombinować nieco z zieleniną. Zamiast warstwy białej lub czerwonej cebuli można dać warstwę szczypioru cebuli. Natomiast na wierzch zamiast natki pietruszki można użyć np. szczypiorku lub czosnku niedźwiedziego. Ten ostatni niestety jest rośliną sezonową i nadaje się do zjedzenia właściwie tylko wtedy, kiedy nie zdąży zakwitnąć. To dość krótki okres, ale warto spróbować. Kto ma ogródek, polecam zasianie – kiedy już raz wyrośnie, w kolejnych latach będzie się wysiewał sam. Jeśli lubicie kolendrę, bazylię lub inne zioło, śmiało testujcie ich połączenie z tą sałatką!