Schab w sosie śliwkowym po staropolsku
Opublikowano: 24-02-2013, Kategoria: Danie główne, Obiad, Przepisy, Komentarze: 3Tagi: Boże Narodzenie, cebula, cytryna, olej, potrawy wielkanocne, przepisy wielkanocne, schab, suszona pietruszka, suszone śliwki, Wielkanoc
- 1 kg schabu bez kości
- cytryna
- 1 łyżka suszonej natki pietruszki
- 2 szklanki suszonych śliwek
- 2 duże cebule
- sól
- pieprz
- 4 łyżki oleju
- dodatki (u mnie: kopytka i kapusta zasmażana)
Czas przygotowania: 60 min
Przepis na: Schab w sosie śliwkowym po staropolsku
Niedziela to taki dzień, kiedy można zrobić sobie coś nie na szybko. Takie przemyślane od a do z danie to czysta przyjemność z obiadu. Schab w sosie śliwkowym w swoim pierwowzorze to potrawa przygotowywana chyba w 3 lub 4 garnkach, ale nie widzę sensu aż tak sobie zajmować czasu. Moja wersja jest z jednej głębokiej patelni.
Wilgotną, skropioną octem ściereczką dokładnie przecieram mięso, daję je na talerz lub na dowolne inne naczynie, polewam dość obficie sokiem z cytryny. Następnie nacieram solą, pieprzem i pietruszką. Wstawiam na godzinę do lodówki.
Suszone śliwki zalewam letnią, przegotowaną wodą tak, aby wody było mniej więcej 1 cm więcej.
Na głębokiej patelni (moja ma jakieś 9 cm) rozgrzewam olej i rumienię na nim schab. Kiedy mięso jest już zrumienione, dodaję 3 łyżki wody, w której moczą się śliwki. Zmniejszam nieco moc palnika i zostawiam na 20 minut, żeby mięso spokojnie się dusiło. Siekam cebulę i dodaję ją wraz ze śliwkami i wodą (tak, tą samą, w której nadal były śliwki) do mięsa. Zostawiam wszystko pod przykryciem na tyle długo, aby mięso zdążyło zmięknąć (góra 10 minut).
Uduszony schab wyjmuję z patelni. To, co na niej zostało miksuję, aby powstał delikatny sos (w przypadku braku miksera pozostaje przetarcie przez sito). Mięso kroję na plastry i wkładam jeszcze na chwilę do sosu, aby było cieplutkie.
Schab jest gotowy. Podaję go z kopytkami i kapustą zasmażaną. Jak pewnie zauważyliście, sos nie wymaga żadnego zagęszczania, więc nie dodawajcie tam jakiejś mąki, żeby nie psuć smaku i nie dodawać niepotrzebnych kalorii. Podobnie z kapustą zasmażaną – tam również nie daję mąki. Jeśli trzeba ją zagęścić, lepiej wziąć odrobinę ziemniaczanego puree.
Podana ilość wystarczy bez problemu dla 8 osób lub na dwa dni dla 4 osób. Ja zamierzam jutro znowu zjeść ten schab :)
Schab w sosie śliwkowym jest bardzo miękki, a przy tym można do niego podać w zasadzie każdą surówkę lub sałatkę. Jeśli chcecie błysnąć przed rodziną czy znajomymi czymś z tradycją i jednocześnie dość wykwintnym, zdecydowanie ta potrawa się nadaje. Filozofii wielkiej nie wymaga, a wrażenie robi ;) Smacznego!
duzo tego sosu z trzech lyzek wody ;D :))))
Sos powstaje z wody, cebuli i śliwek, więc spokojnie ta ilość wody wystarcza. Ach, zapomniałabym – śliwki wcześniej też są moczone w wodzie i tę wlewa się do sosu – jak podałam w przepisie. Pozdrawiam :)
właśnie wyłączyłam sos, będzie na jutro. jest przepyszny!!! dziękuję za przepis. :)