Smażony kurczak i cukinia au gratin według Julii Child
Opublikowano: 14-08-2013, Kategoria: Danie główne, Kolacja, Obiad, Przekąska, Przepisy, Przystawka, Komentarze: 1Tagi: cebula, cukinia, kurczak, mąka, masło, papryka słodka w proszku, ser żółty, sól
kurczak:
- 2 podwójne piersi z kurczaka
- sól
- słodka papryka w proszku
- 2-3 łyżki masła
cukinia au gratin:
- 700 g cukinii
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 mała cebula (najlepiej szalotka)
- 4 łyżki masła (2 łyżki do zeszklenia cebuli i 2 łyżki do sosu velouté)
- 3 łyżki mąki
- 1,5 szklanki soku z cukinii (jeśli będzie zbyt mało, należy dolać mleko)
- 1/4 szklanki startego żółtego sera
Czas przygotowania: 60 min
Przepis na: Smażony kurczak i cukinia au gratin według Julii Child
Oglądaliście kiedykolwiek film „Julie i Julia”? Już kiedyś o nim wspominałam. W pewnym sensie był dla mnie iskierką do blogowania. A skoro tak się stało, sięgnęłam dzisiaj po przepis Julii Child, kreowanej w filmie przez Meryl Streep, na cukinię au gratin.
Kiedy po raz pierwszy wzięłam do ręki przepisy pani Child, wydały mi się nie do zrobienia. Tu odnośnik do strony 20, w kolejnym kroku do 50 i to skakanie po książce mnie nieco zniechęciło. Ale stwierdziłam, że nie może być aż tak źle i na pewno wszystko da się zrobić. Tak też było z cukinią. Spisałam sobie krok po kroku, co należy zrobić i okazało się, że przepis jest po prostu banalny, a efekt jest niebiańsko smaczny.
Na początku od razu zaznaczę, że miałam ogromne cukinie, więc musiałam nieco dłużej potrzymać potrawę w piekarniku. A teraz do rzeczy :)
Myję cukinię, po czym ścieram ją na grubych oczkach tarki. Solę i zostawiam na około 20 minut, żeby puściła sok.
Kroję małą cebulę i szklę ją na 2 łyżkach masła. Teraz odciskam cukinię i dodaję ją do cebuli, po czym podsmażam przez około 2 minuty.
Pozostały z cukinii sok będzie stanowił bazę sosu velouté. Brzmi bardzo obco. W rzeczywistości w rondelku lub na patelni (jeśli jest głęboka), rozpuszczam 2 łyżki masła, dodaję mąkę. Mieszam intensywnie i zalewam całość sokiem (powinno go być około 1,5 szklanki – jeśli jest mniej, dodaję mleko – moje cukinie dzisiaj były bardzo soczyste, więc nie musiałam nic dolewać). Chwilę trzymam wszystko na ogniu, mieszając cały czas. Sos powinien lekko zgęstnieć.
Mieszam powstały sos z cukinią, przekładam całość do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego. Posypuję cukinię startym serem.
Nastawiam piekarnik na 200 st. C i zapiekam całość przez około 20 minut.
Taka cukinia au gratin może być fajną przekąską. U mnie posłużyła jako dodatek do kurczaka. Ten ostatni zresztą został przyrządzony również bardzo prosto – piersi z kurczaka osoliłam i przyprawiłam słodką papryką w proszku, po czym kurczak powędrował na patelnię pod przykrycie na około 15 minut. To mu zdecydowanie wystarczyło, żeby się udusić, a jednocześnie był bardzo soczysty.
Skoro dzisiaj tak z francuska, a na dodatek i drób, i ser, i poniekąd sałatka, rodzina została poczęstowana również francuskim półwytrawnym winem Celebro (facebook.com/KlubCelebro). Wino jest najlepsze po schłodzeniu. Do tego jest bardzo orzeźwiające. Wino tej marki próbowałam drugi raz w życiu (zachęcona smakiem poprzedniego) i zdecydowanie mogę powiedzieć: tak, pasuje świetnie! Smacznego!
O raju… cukiniowy zawrót glowy:) Wyglada znakomicie:)