Check Our FeedVisit Us On FacebookVisit Us On Google PlusVisit Us On Twitter

Szarlotka urodzinowa bloga

Opublikowano: 02-01-2014, Kategoria: Ciasta, Desery, Przekąska, Przepisy, Komentarze: 2
Tagi: , , , , , , , ,
Szarlotka z kratką
Składniki

ciasto:

  • 450 g mąki
  • 300 g masła
  • 150 g cukru pudru
  • 2 żółtka
  • szczypta soli

jabłka:

  • 1,5 kg jabłek
  • 150-200 g cukru (przy kwaśnych jabłkach - ja dałam ok. 100 g i wystarczyło)
  • 80 g rodzynek
  • 1 łyżka bułki tartej
  • 0,5 łyżki przyprawy do szarlotki Kamis

Czas przygotowania: 50-60 min


Przepis na: Szarlotka urodzinowa bloga

Share Button

Dzisiaj nie miało wcale być na słodko. Ale dziecko zapragnęło ciasta, a później oświeciło mnie, że blog skończył rok :) Do tego dzięki uprzejmości firmy Kamis jestem zaopatrzona w przyprawy chyba do wszystkiego. Tak więc szybka gonitwa myśli, okazało się, że jest w domu sporo jabłek i powstała przepyszna szarlotka.

Przepis zaczerpnęłam z opakowania przyprawy do szarlotki. I muszę przyznać, że się znowu nie zawiodłam. Zarówno przyprawa fajnie skomponowana, wszystko mi w niej gra, jak i przepis prosty i smaczny.

Mąkę mieszam z cukrem pudrem i szczyptą soli. Dodaję masło, żółtka i zagniatam ciasto. Dzielę ciasto na dwie części i teoretycznie powinnam je włożyć do lodówki. Ale nienawidzę wałkować zimnego kruchego ciasta. Minimalnie podsypuję więc stolnicę mąką – wałkuję pierwszą część ciasta i wykładam nią formę. Ja użyłam tortownicy o średnicy ok. 28 cm. Nakłuwam ciasto i wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na 15 minut.

Kiedy spód się piecze, zalewam rodzynki ciepłą wodą, niech sobie trochę napęcznieją. Obieram jabłka, usuwam z nich gniazda nasienne. I muszę je pokroić. Z braku innych pomysłów podzieliłam jabłka na ćwiartki, te jeszcze na pół i pokroiłam w poprzek na plasterki o grubości około 3 mm. Jabłka i cukier daję na głęboką patelnię i przesmażam je chwilę. Następnie dodaję przyprawę do szarlotki. Co prawda na opakowaniu było 0,5 łyżki, ale zapachniał mi cynamon i odruchowo wsypałam całość – nikt nie narzekał ;) Dodaję też odcedzone rodzynki i wszystko mieszam.

Podpieczony spód posypuję bułką tartą – u mnie wyszło nieco więcej niż łyżka. Wykładam jabłka, wyrównuję je nieco. I teraz drugą część ciasta powinnam zetrzeć na tarce (tak robię przy pleśniaku), ale pomyślałam, że ładniej będzie wyglądało ciasto z kratką. Toczę sobie wałeczki z ciasta i układam je na jabłkach.

Temperaturę w piekarniku ustawiam na 180 st. C i wkładam ciasto na około 30 min. Testuję nowy piekarnik i dałam na zbyt niską półkę, więc u mnie się piekło dłużej. Tu już sobie trzeba po prostu zerknąć, czy się zarumieniło.

Ta szarlotka jest świetna na ciepło. Tylko trzeba jej dać kilka minut, żeby stężała i się nie rozjechała. Powiem tyle – jest tak smaczna, że dziś od rana wszyscy czekali, aż znowu wrzucę ją do piekarnika i znowu zjemy ją cieplutką. Doczekali się. Mniam ;) Smacznego!

Szarlotka z kratką  Szarlotka z kratką Szarlotka z kratką

Share Button

2 Odpowiedzi do tej pory.

  1. gin pisze:

    Gratulacje z okazji rocznicy i powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga :)
    Cudowna ta szarlotka :)

Napisz komentarz