Zielona sałatka zimowa
Opublikowano: 16-09-2013, Kategoria: Dodatki, Kolacja, Obiad, Przepisy, Sałatki, Zaprawy, Komentarze: 0Tagi: cebula, cukier, cukinia, gorczyca, liście laurowe, marchew, ocet, ogórki, olej, patisony, pieprz, pomidory, sól, ziele angielskie, zielona papryka
- 50 dag marchwi
- 40 dag cukinii
- 60 dag cebuli
- 20 dag patisonów
- 1 kg ogórków
- 20 dag zielonej papryki
- 3 kg zielonych pomidorów
zalewa:
- 2,5 l wody
- 0,5 l octu
- 6 łyżek cukru
- 2 łyżki soli
- 3-4 liście laurowe
- 7-8 ziaren ziela angielskiego
- 2-3 łyżki oleju
do słoika:
- gorczyca
- pieprz ziarnisty
Czas przygotowania: 30 min plus gotowanie zalewy plus 10-15 min pasteryzacja
Przepis na: Zielona sałatka zimowa
Ogród mam średniej wielkości i tylko częściowo przeznaczony pod warzywa i owoce. Zaczynam z niepokojem obserwować wyczerpywanie się jego zasobów :) Ale udało się zebrać jeszcze trochę warzyw, więc dzisiaj propozycja zielonej sałatki na zimę.
W sklepie jakoś nigdy nie spotkałam sałatek z zielonymi pomidorami, a odkąd sięgam pamięcią, w domu albo były marynowane, albo kiszone pomidory. Pogoda się nieco popsuła i raczej nie wygląda na to, żeby pomidory miały dojrzeć, a po co mają się zmarnować? :) Właśnie mi przyszło do głowy hasło przewodnie: zamiast marnować, będę marynować!
Wszystkie warzywa myję dokładnie. Patisony, paprykę i cebule kroję na nieco mniejsze kawałki, po czym montuję w malakserze szatkownicę i kroję wszystkie warzywa (oprócz pomidorów) na plasterki. Pomidory kroję nożem na plastry o grubości około 0,5 cm.
Składników jest dosyć dużo, więc nie ma się co bawić w ich mieszanie, ponieważ może nas przy tym zastać noc. O wiele wygodniej układać warstwami kolejne warzywa.
Następnie ze wszystkich podanych składników na zalewę gotuję ją. Po ugotowaniu wyjmuję liście laurowe i ziele angielskie. Już nadały dosyć aromatu. Do każdego słoika wrzucam kilka-kilkanaście ziaren gorczycy i po 3-4 ziarna pieprzu. Zalewam sałatkę i pasteryzuję ją około 10-15 minut. Z podanej ilości składników wyszło mi około 10 litrowych słoików. Oczywiście proporcje można swobodnie zmieniać – jeśli wolicie ogórki, dodajcie ich więcej, jeżeli natomiast bardziej smakują Wam patisony, można ich trochę dorzucić. Testujcie i smacznego! :)